Z kroniki TOPR – Adam Marasek
Ostatnie dwa tygodnie minęły ratownikom dość spokojnie, choć okres Świąt Wielkanocnych przysporzył trochę pracy. I tak:
W dniu 3.04. z Doliny Kościeliskiej przetransportowano do szpitala turystkę z Krakowa, która będąc powyżej Pisanej upadła i złamała nogę.
Tego dnia z Hali Gąsienicowej na wspinaczkę Granią Kościelców wyruszyło dwóch taterników z Bytomia. Wspinaczka nie szła im za szybko, tak, że złapali na Zadnim Kościelcu nieplanowany biwak. O godz. 6-tej rano dnia następnego zadzwonili do TOPR o pomoc, gdyż noc w ujemnych temperaturach zrobiła swoje i bali się o własnych siłach schodzić z grani. No pomoc wyruszyli ratownicy pełniący dyżur na Hali Gąsienicowej. Po dotarciu do lekko wychłodzonych i odmrożonych taterników, asekurując sprowadzili ich do Murowańca.
Źródło: topr.pl
Skomentuj